Pani Grażyna była opiekunką osób starszych w Niemczech. Pomagała starszym, chorym ludziom. A kiedy sama zachorowała, nie mogła liczyć na niczyją pomoc. Firma, która ją zatrudniła, nie tylko nie pomogła, ale oszukała Panią Grażynę, która teraz nie może liczyć na wynagrodzenie z ZUS.
Historia Pani Grażyny
Historia Pani Grażyny obiegła media, w TVNowskiej Uwadze powstał nawet reportaż na jej temat. Nic w tym dziwnego, gdyż historia ta jest oburzająca i nigdy nie powinna się wydarzyć. Jest to historia nie tylko o ludzkim nieszczęściu, ale i o nieuczciwej firmie, która kierując się chęcią zysku, oszukiwała swoich pracowników. Można się domyślać, że Pani Grażyna nie była jedyna, historii takich jak jej, jest wiele.
Kilka lat szukała pracy
Pani Grażyna przez kilka lat szukała pracy. W końcu zdecydowała się odpowiedzieć na ogłoszenie znalezione w internecie i zostać opiekunką do osób starszych w Niemczech. Kiedy nadarzyła się okazja do podjęcia pracy, Pani Grażyna wsiadła do busa i pojechała, choć nie wiedziała nawet dokąd jedzie. Okazało się, że będzie zajmować 96letnią staruszką mieszkającą w domu starców. Taką pracę wykonywała przez 1,5 roku, spędzała z podopieczną święta i Sylwestra. Polubiła starszą Panią, była zaangażowana, wypowiada się o podopiecznej ciepło. Wszystko było dobrze, dopóki sama nie zachorowała.
Pewnego wieczoru Pani Grażyna zasłabła i nie była w stanie się poruszać. Została przewieziona do szpitala, okazało się, że to udar. Krótko po tym okazało się, że została zwolniona z pracy a firma nie udzieliła jej odpowiedzi na pytanie dlaczego tak się stało. Po pewnym czasie pani Grażyna dowiedziała się, że jej ubezpieczenie w ZUS-ie skończyło się na dzień przed chorobą. Według przepisów pracodawca powinien wyrejestrować ją w ciągu 7 dni od zwolnienia. Zrobił to po dwóch miesiącach z wsteczną datą. Na dodatek okazało się, że firma, która ją zatrudniała nigdy nie płaciła za nią ubezpieczenia chorobowego.
Mówiąc wprost, Pani Grażyna została oszukana. Firma, która ją zatrudniała doprowadziła do stanu, w którym Pani Grażynie nie należą się świadczenia z ZUS. Nie otrzyma wynagrodzenia przebywając na zwolnieniu lekarskim ani świadczenia rehabilitacyjnego.
Jak nie dać się oszukać?
Takich sytuacji można uniknąć. Aby nie wpaść w kłopoty, warto wybrać solidną, uczciwą firmę. Taką firmą jest firma GoWork, która proponuje swoim opiekunom jasne zasady i atrakcyjne wynagrodzenie. Opiekunki, decydujące się na podpisanie umowy na polskich warunkach mają odprowadzane składki do ZUS nawet od wysokości przeciętnej krajowej, która w 2019r wynosi 4765zł. Podpisują jedną umowę, która jest prosta i przejrzysta. Wiele firm podpisuje z opiekunami kilka umów właśnie po to, aby odprowadzać niższy ZUS.
Wyjeżdżając z GoWork opiekunowie mają pewność, że nie zostaną oszukani, a w razie jakichkolwiek kłopotów, także zdrowotnych, będę mogli liczyć na pomoc koordynatora. Dodatkowo firma zapewnia dojazd, zamieszkanie i wyżywienie na miejscu, kursy języka niemieckiego, premie świąteczne i premie za polecenie firm innym opiekunkom.
Jak widać współpraca z Gowork.pl to gwarancja uczciwego zatrudnienia i wynagrodzenia.
