Koronawirus wciąż budzi duże emocje, nic w tym dziwnego, choroba wciąż zbiera żniwo. Do kolejnych zakażeń dochodzi zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Jak w tej chwili wygląda sytuacja u naszych zachodnich sąsiadów?
Trwają obostrzenia
Niemiecki rząd wykazał się troską o zdrowie obywateli. Dlatego też podtrzymuje ustalone wcześniej zasady, które mają na celu zahamowanie epidemii koronawirsa. Jeśli akurat teraz czeka Cię wyjazd na zlecenie, nie musisz się martwić. W Niemczech na pewno będziesz przynajmniej tak samo bezpieczna jak w Polsce. Sytuacja w Niemczech nie jest taka zła jak np. we Włoszech. Niemieckie rząd zadecydował, że utrzyma decyzje dotyczące funkcjonowania obywateli.
Obostrzenia wprowadzone w celu walki z epidemią wirusa, będą obowiązywały przynajmniej do 20 kwietnia. Prezes Instytutu imienia Roberta Kocha Lothar Wieler powiedział, że wzrost liczby zakażeń mógłby doprowadzić do załamania się niemieckiego systemu opieki zdrowotnej i sytuacji, gdzie liczba chorych przewyższy liczbę dostępnych dla nich miejsc w szpitalach. I właśnie aby do tego nie dopuścić, utrzymano restrykcje. Dlatego też Lothar prosił rodaków o to, aby nadal przebywali w domu i przestrzegali zasad higieny.
Czy Polacy mogą wjeżdżać do Niemiec?
Ta kwestia budzi ogromny niepokój wśród Polaków pracujących w Niemczech. Pogłoski o tym, że do Niemiec nie można wjeżdżać, są nieprawdziwe. Polacy nadal mają taką możliwość, granica z Niemcami nie jest zamknięta, a w dodatku Polacy, którzy wjeżdżają do Niemiec, nie są poddawani kwarantannie. Co prawda większość obywateli spoza UE jest obecnie objęta zakazem wjazdu do Niemiec, a obywatele UE mogą podróżować wyłącznie do swojego kraju ojczystego, ale Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych potwierdził, że ograniczenia wjazdu pracowników sezonowych i pracowników żniwnych do Niemiec, które niedawno zostały zarządzone dla Rumunii, Bułgarii i kilku innych krajów, nadal nie mają zastosowania do osób wjeżdżających z Polski, Republiki Czeskiej i Słowenii.
Co się stanie z gospodarką?
Niemieckie media, w tym Der Spiegel, piszą już wprost o tym, że nadchodzi duża recesja, która zachwieje niemiecką gospodarką. Ucierpią praktycznie wszystkie gałęzie gospodarki. Dotyczy to oczywiście nie tylko Niemiec, ale wszystkich krajów dotkniętych epidemią. Czy Niemcy będą rezygnować z pracowników z Polski? Bardzo prawdopodobne. Nie będzie to raczej dotyczyć polskich opiekunek, niemieccy seniorzy nadal będą potrzebować wsparcia.