Opiekunowie seniorów pełnią niezwykle ważną rolę w naszym społeczeństwie. To doskonała okazja, aby przyjrzeć się bliżej temu zawodowi i zrozumieć, jak wygląda codzienne życie opiekuna. Jeśli już opiekujesz się osobą starszą, możesz porównać swoje doświadczenia z tym, co opisujemy. Natomiast jeśli rozważasz karierę w tej dziedzinie, będziesz mieć okazję dowiedzieć się, jak w praktyce wygląda praca opiekuna.
Irena, 63 lata, opiekuje się leżącym starszym Panem po udarze
Panię Irenę poznaję na forum dla opiekunek, jest aktywna, często pisze posty o swojej pracy w Niemczech. Zapytana czy zgodzi się opowiedzieć o swoim standardowym dniu, podaje mi numer telefonu, dzwonię, a Pani Irena mówi:
„Mój dzień zaczyna się bardzo wcześnie, bo lubię rano wstawać. Budzę się około 6:00, kiedy mój podopieczny jeszcze śpi. Mam więc około godzinę na rozruch. W tym czasie spokojnie biorę prysznic, ubieram się, piję kawę. Potem około 7:00 budzę Seniora, nie pozwalam mu spać dłużej, bo potem nie śpi w nocy. Jemy śniadanie, tzn. najpierw karmię jego, potem zjadam sama. Po śniadaniu włączam mu TV, a sama zajmuję się sprzątaniem, praniem czy przygotowywaniem obiadu. Jeszcze przed południem mój podopieczny ma drzemkę, w tym czasie mam czas dla siebie, a jeśli trzeba wychodzę na szybkie zakupy. Potem obiad, a po nim kawa i wspólne oglądanie TV, albo czytanie. Ja bardzo lubię czytać, czasem czytam więc na głos, żeby i On posłuchał. Wiem, że nie rozumie po polsku, ale chyba lubi jak czytam, bo uspokaja się gdy słyszy mój głos. Gdy senior zaśnie, sprzątam po obiedzie, przygotowuję kolację dna nas obydwojga. Po kolacji mycie i spanie. Mój Senior bardzo dużo śpi, zasypia już po 18:00 i śpi do rana, więc wieczory mam dla siebie. Zazwyczaj dzwonię wtedy do dzieci i wnuków, rozmawiam z koleżankami, przeglądam internet. Przed snem jeszcze zaglądam i sprawdzam czy wszystko u podopiecznego dobrze. W wyznaczonych godzinach podaję mu też leki.”
Krystyna, 65 lat, opiekuje się Panią, która cierpi na kilka różnych chorób, chodzi przy balkoniku
Pani Krystyna krótko mówi o swoim dniu:
„Dzień zupełnie jak w domu, jakbym opiekowała się moją mamą czy wnukiem. Wszystko robię jak w domu, trzeba tylko pilnować, żeby leki podać o odpowiedniej porze, zmierzyć ciśnienie i cukier. Rano normalnie mycie, śniadanie, potem idziemy na spacer. Moja seniorka chodzi przy balkoniku, spacer to parę kroków wokół domu lub wzdłuż ulicy, ale jest nim bardzo zmęczona, więc po spacerze zasypia, ja wtedy robię obiad. Ona wstaje zawsze głodna, więc zjadamy, a potem oglądamy TV albo rozmawiamy. Słabo znam niemiecki, ale ona mówi do mnie prostymi słowami, opowiada mi coś i pokazuje przedmioty, zdjęcia. Znam już wszystkie imiona ludzi z tych zdjęć. Ona pięknie śpiewa, czasem śpiewamy razem, ja po polsku, ona po niemiecku, najlepiej wychodzą nam kolędy, więc śpiewamy je okrągły rok. Przed wieczorem idziemy razem do kuchni, robimy kolację. Zawsze daję seniorce jakieś zadanie, żeby czuła się potrzebna. Potem kolacja, prysznic i idziemy spać.”
Pani Anna, 58 lat, opiekuje się leżącym seniorem w stanie terminalnym
Pani Anna ma dla mnie dosłownie kilka minut na rozmowę.
„Jestem z wykształcenia pielęgniarką, pracowałam wcześniej w szpitalu. Ta praca niewiele się różnic, jest o tyle łatwiej, że mam jednego pacjenta, a nie kilkunastu. Jak wygląda mój dzień? Tak samo jak noc. Mój podopieczny cierpi na zaawansowany nowotwór z przerzutami, dla niego nie ma już leczenia. Opiekując się nim podłączam kroplówki, zmieniam opatrunki, dbam o higienę. Nie mamy stałego rytmu dnia, wszystko zależy od jego stanu. Śpię gdy on śpi lub gdy przychodzi pomoc z hospicjum. Jestem przyzwyczajona do takiego trybu pracy, do drzemek zamiast przespanej nocy, do patrzenia na cierpienie. Praca nauczyła mnie nie angażować się emocjonalnie, wtedy można zwariować. Wspieram podopiecznego i jego rodzinę jak umiem najlepiej. Biorę trudne zlecenia, bo wiem, że dam radę i że dzięki mojemu wykształceniu, wiedzy i doświadczeniu należycie zaopiekuję się pacjentem w ciężkim stanie.”
To, jak wygląda dzień opiekunki w dużej mierze zależy od stanu zdrowia seniora i jego dotychczasowego trybu życia. Większość opiekunek funkcjonuje wedle określonego schematu, który wyznaczają pory posiłków i podawania leków. Codzienność wygląda podobnie do tej domowej, kiedy mamy pod opieką kogoś niesamodzielnego – mamę, tatę czy teściową. Opiekunka i senior funkcjonują wedle planu dnia, który sami sobie wypracują.