Transfer i asekuracja osoby z niepełnosprawnością wywołuje często w opiekunach strach przed uszkodzeniem własnego kręgosłupa, wyrządzeniem krzywdy podopiecznemu lub zwyczajnie przed tym, że nie podołają niektórym czynnościom. Konieczność obsługi wózka inwalidzkiego oraz przenoszenia pacjenta z wózka na łóżko spędza sen z powiek niejednej opiekunce wyjeżdżającej do Niemiec. Tymczasem znajomość kilku prostych zasad transferu może całkowicie rozwiać wszystkie te obawy.
Wbrew powszechnym opiniom transfer i asekuracja nie wymagają szczególnej siły fizycznej. Zarówno osoba postawna, jak i drobnej postury jest w stanie wykonać wszystkie te czynności. Kluczem do sukcesu jest wykonywanie dźwigni, odpowiednie napięcie mięśni i troska o szczególnie wrażliwe części ciała, jak np. stawy albo odcinek szyjny kręgosłupa. W tym tygodniu będziemy przedstawiać Państwu najważniejsze zasady i techniki transferu. Mamy nadzieję, że ułatwią one wykonywanie codziennych czynności z podopiecznym, a tym, którzy odkładają wyjazd do Niemiec z obawy przed dźwiganiem, dodadzą otuchy!
- Nie rozpoczynamy transferu bez wyraźnego komunikatu. Pamiętajmy, że pacjent, nawet sparaliżowany, również aktywnie uczestniczy w przemieszczaniu się. Należy go informować o wykonywanych czynnościach, prosić o współpracę. Pamiętajmy, że pacjent nie jest przedmiotem, który przestawiamy z jednego miejsca na drugie…
- Nie wyręczamy pacjenta w wykonywaniu czynności, nie zniechęcamy go do ruchu. Nadopiekuńczość szkodzi! A samodzielne wykonywanie nawet drobnych czynności jest codzienną rehabilitacją.
- Naszym podstawowym zadaniem jest zapewnienie pacjentowi bezpieczeństwa podczas przemieszczania się. Jeśli robi to samodzielnie, na miarę swoich możliwości, naszym obowiązkiem jest asekuracja i ochrona przed upadkiem.
- Podczas transferu pacjent zawsze powinien mieć na sobie obuwie, najlepiej stabilne, na twardej podeszwie. Właściwe obuwie zabezpiecza przed poślizgnięciem, daje poczucie bezpieczeństwa, podparcie i stabilność.
- Transfer wykonujemy na ugiętych kolanach i z wyprostowanym kręgosłupem. Dużą pomocą i odciążeniem dla kręgosłupa są napięte mięśnie brzucha.
- Nie pozwalamy podopiecznemu chwytać się za szyję. To mogłoby uszkodzić nam kręgosłup podczas nagłego szarpnięcia.
- Przed rozpoczęciem transferu zaciągamy hamulce wózka, dopasowujemy wysokość i odległość miejsca docelowego do wózka, wykorzystujemy wszystkie udogodnienia techniczne wózka: wyciągamy boki, odchylamy podnóżki etc.
- Ciężar ciała pacjenta opieramy na swoich przedramionach, a nie na dłoniach. Ochroni to nasze stawy przed przeciążeniem.
- Podczas przemieszczania się poruszamy się krokiem odstawno-dostawnym.
To kilka ogólnych zasad transferu. Już pod koniec tygodnia przedstawimy jedną z podstawowych i najwygodniejszych technik przenoszenie zupełnie bezwładnego pacjenta. Zamieścimy nie tylko szczegółowe instrukcje, ale również zdjęcia „krok po kroku”. Zachęcamy do lektury!
„