Wyjeżdżasz pierwszy raz do pracy w charakterze opiekunki albo po prostu przyjmujesz nowe zlecenie. W twojej głowie pojawia się pytanie: kim będzie człowiek, którym przyjdzie mi się opiekować? W jakim będzie stanie zdrowia? Jaką będzie osobą? Nie w ma tym nic dziwnego, przecież przez najbliższe tygodnie będziesz dzielić życie z zupełnie obcym człowiekiem.
Kim będzie senior?
Podstawowe informacje o seniorze i jego stanie zdrowia powinnaś dostać od koordynatora firmy, która Cię zatrudnia lub rodziny podopiecznego, jeśli to prywatny wyjazd. W ogłoszeniach zazwyczaj podane są informacje dotyczące wieku, wagi, wzrostu, mobilności, sprawności i ogólnego stanu zdrowia. Zleceniodawca informuje na co choruje podopieczny, czy jest osobą leżącą, jak dużej pomocy wymaga podczas codziennych zabiegów higienicznych i pielęgnacyjnych. Jeśli chory ma rodzinę, która wspomaga opiekunkę, w ogłoszeniu również powinny znaleźć się informacje na ten temat, dotyczy to również wszelkiej innej pomocy. Jeśli do podopiecznego przychodzi pielęgniarka lub rehabilitant, zazwyczaj jest to ujęte w ogłoszeniu. Na podstawie ogłoszenia możemy wywnioskować z jakimi zadaniami przyjdzie nam się zmierzyć na miejscu.
Na co będzie chorował?
Najczęściej opiekunka trafia do domu, w którym mieszka osoba starsza niesprawna z powodu podeszłego wieku lub choroby. Wśród dolegliwości, które spotykane są najczęściej, wymienić należy:
– problemy z poruszaniem, częściowy paraliż – podopieczny wymaga transferowania z łóżka na wózek, pomocy w czynnościach higienicznych, ubieraniu a czasem też karmieniu;
– nadciśnienie – wymaga podawania leków;
– inkontynencja – wymaga zmiany pieluch;
– demencja – wymaga cierpliwości;
– depresja – wymaga wyrozumiałości i wsparcia psychicznego;
– problemy ze wzrokiem i słuchem.
Wszelkie dolegliwości podopiecznego mające wpływ na jego sprawność powinny być wymienione w ogłoszeniu.
Jakim będzie człowiekiem?
Z ogłoszenia w niewielkim stopniu możemy wywnioskować jakim człowiekiem będzie nasz podopieczny, tylko niektóre z ogłoszeń zawierają informacje o usposobieniu seniora. Możemy przeczytać w nich np., że chory jest osobą spokojną lub żywiołową, radosną i gadatliwą czy raczej wycofaną i zamkniętą w sobie.
Zorientujemy się też gdzie mieszka oraz jakie są warunki zakwaterowania dla opiekunki. Z ogłoszenie nie wyczytamy natomiast żadnych informacji dotyczących pochodzenia, wyznania czy poglądów politycznych.
Skąd jeszcze czerpać wiedzę?
Ogłoszenie to tylko jedno ze źródeł informacji, spośród których możesz czerpać wiedzę na temat podopiecznego. Ma tę zaletę, że jest obiektywne i tę wadę, że ilość zawartych w nim informacji jest ograniczona. Więcej na temat seniora mogą Ci powiedzieć osoby, które go znają. Możesz skontaktować się z firmą zlecającą wyjazdy lub rodziną seniora. Prawdziwą skarbnicą wiedzy są również fora i grupy dyskusyjne, w których tysiące opiekunów wymieniają się informacjami. Jest duża szansa, że trafisz tam na kogoś, kto opiekował się już kiedyś chorym, którym teraz Ty masz się zajmować. Niektórzy zleceniodawcy udostępniają również numer telefonu do opiekunki, która właśnie jest zmieniana. Bezpośrednia rozmowa z kimś, kto opiekował się już seniorem powinna rozwiać wiele wątpliwości. Należy jednak pamiętać, że różnimy się miedzy sobą, a nasze odczucia są subiektywne. Jeśli więc przeczytasz na forum, że „zlecanie było ciężki” albo że „senior był niemiły”, nie zniechęcaj się i postaraj się dopytać co sprawiło, że opiekun ma negatywne odczucia. To, co dla kogoś innego było uciążliwe, dla Ciebie może być zupełnie bez znaczenia albo wręcz stanowić zaletę.