Niemieckie zwyczaje wielkanocne różnią się nieco od tych, które znamy, ale łączy je wiele wspólnych elementów. Największa różnica to długość trwania świąt, niemiecka Wielkanoc (w wybranych landach) trwa nawet 5 dni! Wspólna jest symbolika, zarówno w Polsce jak i w Niemczech najważniejszym wielkanocnym symbolem są jaja.
Zielony czwartek
Niemcy zaczynają świętowanie Wielkanocy już w Wielki Czwartek, który nazywany jest Zielonym Dniem lub Zielonym Czwartkiem, po niemiecku Gründonnerstag. Nazwa ta wzięła się od zielonych szat noszonych w tym dniu przez księży jeszcze w XVI wieku lub od pokutników, nazywanych w średniowieczu „zielonymi”.
W Zielony Czwartek Niemcy malują jajka na zielono, w wielu landach popularnym zwyczajem jest zjadanie tego dnia zielonego posiłku, w wielkoczwartkowym menu powinny znaleźć się przede wszystkim zielone nowalijki takie jak szczypiorek, sałata czy szpinak.
Piątkowa uczta
Wielki Piątek, po niemiecku Karfreitag, jest w Niemczech dniem wolnym od pracy, Niemcy nazywają go też Stiller Freitag czyli Cichy Piątek. Jest to dzień rozważań śmierci Chrystusa, katolicy biorą tego dnia udział w modlitwach i nabożeństwach upamiętniających to wydarzenie.
Polaków może zaskakiwać fakt, że w Niemczech nie obowiązuje tego dnia post ścisły, popularny jest zwyczaj spożywania wspólnej uczty – agape. Posiłek składający się z chleba, wody i wina jedzony jest zazwyczaj w salach przykościelnych.
Sobota bez święconki
Obrzęd Wielkiej Soboty, po niemiecku Karsamstag lub Stiller Samstag, przypomina ten, który znamy z Polski. Jest to czas wycieszenia, w kościołach nie odprawia się mszy świętych, do świątyni nie przynosi się też święconki. Zwyczaj święcenia pokarmów jest w Niemczech zupełnie nieznany.
Tak jak w Polsce przed świątyniami rozpala się tego dnia ogniska i święci ogień, nieznanym u nas elementem świątecznej tradycji jest zanoszenie tego ognia do domów i zapalania nim świec, które płoną przez całe święta.
Wielkanoc
Obchody Wielkiej Niedzieli niewiele różnią się od tych, które znamy z Polski. Jest to czas odpoczynku i spotkań z rodziną. Świętowanie, tak jak w Polsce, zaczyna się od mszy rezurekcyjnej, po której wszyscy udają się do domów i jedzą wielkanocne śniadanie. Zwyczajem popularnym w Niemczech, a nieznanym w Polsce jest stukanie się jajkami. Każdy wybiera sobie jedną pisankę i stuka nią w pisankę każdego z gości. Wygrywa ten, kto ma najmocniejsza pisankę.
Dzieci z niecierpliwością czekają na wielkanocnego zajączka Osterhase, który ukrywa w domu lub w ogrodzie słodycze lub drobne upominki, jest on w Niemczech tak popularny jak Święty Mikołaj.
Lany poniedziałek wcale nie jest lany
Poniedziałek wielkanocny to ostatni dzień świętowania. Niemcy odpoczywają i zajadają się ulubionymi potrawami. Do tradycyjnych wielkanocnych potrwa należą pieczony baran oraz kiełbasy i wędliny. Na deser podaje się babki i serniki.
W Niemczech zupełnie nieznany jest zwyczaj polewania się wodą. Pamiętaj o tym jeśli będziesz na zleceniu akurat podczas świąt.
„