Informacje o Niemczech – Święto Pracy
Święto Pracy (Tag der Arbeit) czyli Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, to międzynarodowe święto klasy robotniczej obchodzone już od 1890 roku.
Tłem historycznym dla pierwszych obchodów Święta Pracy był strajk robotników dokładnie 1 maja 1886 w Chicago. Demonstracje, które trwały kilka miesięcy miały swoją kulminację pierwszego dnia maja, kiedy to protestacyjne akcje robotników ogarnęły cały kraj.
Przywódcą strajku w Chicago był działacz anarchistyczny oraz założyciel organizacji zrzeszającej ludzi pracy IWPA — Albert Parsons. Protesty zostały brutalnie stłumione, a w wyniku incydentów, do których doszło podczas kilkudniowych demonstracji, zginęło kilkunastu policjantów i robotników. Ludzie z klasy pracującej walczyli o to, co teraz wydaje nam się teoretycznie normą, czyli o 8-godzinny dzień pracy, humanitarne warunki pracy i godziwe wynagrodzenie.
Święto Pracy zostało wprowadzone do kalendarza w 1889 roku na kongresie II Międzynarodówki Socjalistycznej w Paryżu, która wyznaczyła jako dzień obchodów rocznicę tragicznych wydarzeń w Chicago.
Pierwsze obchody Dnia Pracy odbyły się już w 1890 roku, a zorganizowane zostały zarówno przez lokalne związki zawodowe jak i partie polityczne.
Zarówno w Niemczech jak i w Polsce 1 maja jest dniem wolnym. Niemcy spędzają ten czas najczęściej rodzinnie, w parkach, czy na wycieczkach. W Berlinie jest to przede wszystkim czas demonstracji organizowanych przez związki zawodowe. Pochód przechodzi przez główne berlińskie ulice, zatrzymując się pod Bramą Brandenburską. Odbywają się rodzinne festyny, ludzie krążą z flagami z Leninem, rozdawane są ulotki z komunistycznymi wezwaniami, na transparentach widnieją hasła przypominające o prawach pracowników.
Ale nie pochody, czy festyny są tego dnia charakterystyczne dla Berlina. Wszystko zmienia się po zmroku, gdy pojawiają się zamaskowani i pijani chuligani. Zamieszki w Berlinie to już tradycja, biją się anarchiści i neonaziści. Widać płonące wraki samochodów, zamaskowanych chuliganów, rannych policjantów i powyrywane z bruku kostki.
Po raz pierwszy do regularnych zamieszek na 1 maja doszło w Berlinie w 1987 r. Wtedy oprócz tradycyjnej demonstracji pracowników, anarchiści zorganizowali alternatywną „Rewolucyjną demonstracje pierwszomajową”. Po niej spalonych zostało kilkanaście samochodów, 30 sklepów zostało splądrowanych, podpalono dworzec metra. Co ciekawe, zamieszki nie przenoszą się do dalszych dzielnic Berlina. Rzadko można znaleźć też podobne sceny w innych landach i miastach Niemiec.
Każdego roku władze miasta i organizatorzy obiecują pokojowe obchody. Zamieszki są raz mniejsze, raz większe, ale jeszcze nigdy nie udało się ich uniknąć.
„