Skok w nowy rok – jak dotrzymać noworocznych obietnic

Początek nowego roku sprzyja składaniu obietnic. „Schudnę. Zacznę ćwiczyć. Zadbam o zdrowie. Nauczę się języka”. Nieważne jakie składasz sobie obietnice, ważne, żeby miały one pokrycie w rzeczywistości i były realne. Inaczej będą tylko źródłem frustracji, „bo znowu się nie udało”.

3 zasady wyznaczania celów

Aby osiągnąć cel, musisz go sobie najpierw postawić. Zanim to zrobisz, zastanów się jaki ma być, żeby udało się osiągnąć. Bez względu na to, co sobie obiecujesz, pamiętaj, że cel powinien być:

 – realny – możesz obiecać sobie, że schudniesz 20 kg, ale czy faktycznie jesteś w stanie to zrobić? Mierz siły na zamiary, zrzucenie wagi może być dla Ciebie dobre, ale zastanów ile faktycznie jesteś w stanie schudnąć;

 – mierzalny – samo „schudnę” nie wystarczy, warto skonkretyzować swoje oczekiwania względem samej siebie, np. schudnę 10 kg, łatwo to zmierzyć i sprawdzić jak daleko jesteś od celu;

 – osadzony w czasie – „schudnę 10 kg” to jeszcze nie cała obietnica, warto jeszcze zaznaczyć w jakich ramach czasowych chcesz osiągnąć cel, np. „schudnę 10 kg w ciągu 12 miesięcy”, to realny, mierzalny cel, który jest osadzony w czasie. Dużo łatwiej odnieść się do obietnicy sformułowanej w taki sposób, niże do samego „schudnę”, kiedy nie wiadomo ile i w jakim czasie chcesz schudnąć.

Podziel cel na mniejsze cele

Twoja noworoczna obietnica dotyczy zrzucenia wagi? Wiesz ile chcesz schudnąć i w jakim czasie? Musisz jeszcze określić jak to zrobić. Inaczej minie styczeń, luty i marzec, a Ty nie schudniesz ani grama, ale będziesz sobie powtarzać, że przecież masz jeszcze 9 miesięcy do końca roku. Trudniej szukać wymówek, gdy podzielisz cel na mniejsze cele i obiecasz sobie, że schudniesz 1 kg w każdym miesiącu. Warto również zaplanować jak to osiągniesz, zastanów się jak zmienisz swoje nawyki żywieniowe, z czego zrezygnujesz, czy będziesz ćwiczyć. Rezygnacja ze słodyczy, czy szybki godzinny marsz 2 razy w tygodniu to już konkretne działania, stosunkowo łatwe do wprowadzenia w rytm tygodnia. 

Trudno dotrzymać obietnicy „poprawię niemiecki”, dużo łatwiej sprawić, że każdego dnia nauczysz się 3 czy 5 nowych słówek. 

Wybierz jedno postanowienie

Psycholodzy podkreślają, że tym trudniej dotrzymać nam noworocznych obietnic, im więcej ich mamy. Dlatego dobrze przemyśl ilu obietnic jesteś w stanie dotrzymać. Lepiej założyć sobie, że spełnić jedno noworoczne postanowienie i je zrealizować, niż mieć ich kilka i nie dotrzymać żadnego. Pamiętaj również o tym, że niektóre postanowienia mogą się wykluczać, a inne da się spiąć w jedną obietnicę. Jeśli przyrzekasz sobie, że będziesz więcej odpoczywać, ale jednocześnie zakładasz, że nauczysz się języka, to może się to nie udać. Jeśli jednak obiecasz sobie, że więcej czasu poświecisz sobie i że przeczytasz 50 książek w nowym roku, a jesteś fanką literatury, to może okazać się to realne, bo osoba, która lubi czytać odpoczywa przy książce. 

Czemu służą postanowienia?

Wiele osób zapomina o tym czemu tak naprawdę służą noworoczne postanowienia. Obietnice składamy sobie po to, aby coś osiągnąć, stać się lepszą wersją samych siebie, zadbać o swoje zdrowie, samopoczucie, rozwój. Obietnice, które niczemu nie służą, w których nie widzimy sensu, są wyjątkowo trudne do dotrzymania i stają się tylko sztuką dla sztuki. Nie warto tracić czasu na ich realizację. 

 

Szybki kontakt!
+
Wyślij!